Forum  Strona Główna


Jak minał dzień?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pogaduchy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nike




Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 22:59, 11 Gru 2007    Temat postu:

Tak sobie, choć dzisiaj w szkole tak się źle czułam, że myślałam, że nie wytrzymam do końca lekcji, ale przynajmniej jest tego jeden plus - nie miałam ochoty na jedzenie. Niestety po powrocie do domu było już trochę gorzej.
Humor nawet niezły, ale kiedy myślę, że muszę się jeszcze uczyć fizyki, to aż mnie mdli Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gejsza
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: dzielnica Gion

PostWysłany: Śro 1:00, 12 Gru 2007    Temat postu:

morze w butach, mokre skarpetki, schizy na fizyce i polskim, rokładnie sie z nudów na religii.

tak właśnie minął mi dzień.

niewiele zjadłam.
ha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike




Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 22:35, 13 Gru 2007    Temat postu:

Okropnie pozytywnie.
Poprawiłam praktycznie wszystkie słabe stopnie (tylko fizyka jeszcze jutro) i zostałam przeproszona przez takie największe plotkary szkoły. Nie obyło się także bez popłakania się ze śmiechu na angielskim i hiszpańskim.
Dawno nie miałam takiego dobrego dnia, a i z dietą całkiem, całkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gejsza
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: dzielnica Gion

PostWysłany: Czw 23:14, 13 Gru 2007    Temat postu:

Nawet...
Test na wosie, test na muzyce, zadania z chemii, dwa polskie, religia...
przynajmniej niemal nic nie zjadłam...

ale za to jutro bedzie do dupy. mimo ze to piątek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss-fit
Am I perfect yet
Am I perfect yet



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: z wielkiego miasta

PostWysłany: Czw 23:43, 13 Gru 2007    Temat postu:

Ehh.. Tobie ukradli rzeczy. Mi koleżanka kradnie... MNIE.
Tak, właśnie tak- MNIE
Kupuje to co ja, odchudza się bo robię to ja, ubiera się jak ja, robi to co ja... Czuję się jakby ktoś wykradał część mnie! To irytujące!
Nie mogę z nią o tym porozmawiać, bo... co ja jej powiem?!
Poza tym tak ogólnie to ona jest OK i nie chcę stracić jej sympatii.. ehh... Chyba będę musiała zaakceptować to, że stałam się jej wzorem do naśladowania...a właściwie do KOPIOWANIA. Neutral

napisze sobie na czole: "DO NOT COPY"
Sad (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afrodisíaco
motyla noga
motyla noga



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 9:13, 14 Gru 2007    Temat postu:

też miałam taką jedną sytuację, że laska robiła wszystko to co ja i nawet tak starała się wyglądać. z biegiem czasu wyrobiła sobie własny styl, a mnie zostawiła w spokoju. i co najważniejsze nadal się lubimy.

nic z tym nie rób, dziewczynie może się znudzi takie naśladownictwo. trzymam za to kciuki ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike




Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 9:23, 14 Gru 2007    Temat postu:

Znam to, aż za dobrze.
Jeszcze w tamtym roku też się do mnie taka jedna dziewczyna 'przyczepiła'. Najpierw wydawała się fajna, ale potem... Np. Ja jednego dnia ja przychodziłam w czarnych rurkach, białej zwykłej bluzce i na to ozdobnym brązowym szalikiem, a na drugi dzień ona. Miałam nadzieję, że po jakimś czasie się to skończy, ale niestety - po pół roku ciągle było to samo.
W końcu musiałam się zdobyć na rozmowę z nią i wsztstko się skończyło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afrodisíaco
motyla noga
motyla noga



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 9:24, 14 Gru 2007    Temat postu:

to wszystko zależy od osoby. chociaż ja i tak na razie proponuje Ci (zwłaszcza jeśli ją lubisz) trochę to olać Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gejsza
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: dzielnica Gion

PostWysłany: Pią 15:35, 14 Gru 2007    Temat postu:

Afrodisíaco napisał:
też miałam taką jedną sytuację, że laska robiła wszystko to co ja i nawet tak starała się wyglądać. z biegiem czasu wyrobiła sobie własny styl, a mnie zostawiła w spokoju. i co najważniejsze nadal się lubimy.

nic z tym nie rób, dziewczynie może się znudzi takie naśladownictwo. trzymam za to kciuki ;*


a ja pokaże Ci to z dwóch punktów widzenia.

jako, że sama kogoś kiedyś naśladowałam [ myślałam, że mnie polubią... porażka! ] i wiem, ze skoro to robi to oznacza, że albo cię podziwia, albo baardzo podoba jej się Twój styl.

ale z drugiej strony nikt nie lubi jak sie go kopiuje... [ i tu również spore doświadczenie ]... nie rozmawiaj z nią o tym jak Afrodisíaco to może znajdzie swój styl?
A jeśli nie to powiedz coś co ją może zakłopotać- o, masz taką samą bluze jak ja? fajnie, ale mogłabyś następnym razem wybrać [na przykład] inny kolor bo wyglądamy jak kopie?
albo coś w tym stylu. działa- wypróbowałam;)

powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss-fit
Am I perfect yet
Am I perfect yet



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: z wielkiego miasta

PostWysłany: Pią 23:22, 14 Gru 2007    Temat postu:

ehh.. no póki co nie będę jej nic mówić, ale dziś....

dowiedziałam się, że wybiera się do "mojego" fryzjera".... i kupi karnet na "moją" siłownię... mimo, że ma wielki wybór wśród fryzjerów i lepsze siłownie bliżej siebie....
masakra...

A najgorsze jest to, że ona to robi lepiej niż ja- ona chudnie więcej... ma większe samozaparcie i zdobywa cele... a ja? znowu przytyłam Sad (1) Czuję się z tym fatalnie...

Ona zgubiła tyle kg, że wygląda teraz bardzo chudo.. i nadal chce schudnąć! Do domu na święta jedzie tylko na 3-4 dni bo boi się, że za dużo przytyje. Potrafi mi cały dzień zrzędzić, że przytyła 0,5kg... Sad (1) Widzę, że ona stoi przed ta cienką linią, jest na pograniczu anoreksji...A ja nie mogę już nic zrobić.. tłumaczyłam jej... Czuję się beznadziejnie bezradna i zła.

Tak więc, z jednej strony mam na nią wku*wa a z drugiej- jest mi jej żal i przykro mi z jej powodu Sad (1)

Ehh.. Nie dość, że sama mam problemy, to jeszcze ona...
Ona jest lepsza w byciu mną ode mnie? Sad (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gejsza
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: dzielnica Gion

PostWysłany: Sob 1:02, 15 Gru 2007    Temat postu:

Miałam podobny przypadek, ale widze, że Twój jest poważniejszy ;/
Radziłabym Ci albo z nią pogadać- albo przestać jej mówić np. gdzie chodzisz na siłownie. Albo, ze sie odchudzasz, bo widzisz do czego to doprowadziło.
Z drugiej strony ta dziewczyna musi mieć ostro w głowie,.... żeby do takiego stanu sie doprowadzić;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afrodisíaco
motyla noga
motyla noga



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 12:17, 15 Gru 2007    Temat postu:

to już przesada. nikt nie może być lepszy w byciu Tobą, od Ciebie!
wiesz co?
teraz to ja bym z nią serio pogadała.
po za tym nie chcę, żebyś miała przez nią jakieś wyrzuty sumienia.

współczuję Ci ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gejsza
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: dzielnica Gion

PostWysłany: Sob 21:20, 15 Gru 2007    Temat postu:

Różnie dzisiaj było...
Z jednej strony cały czas albo ryczałam albo siedziałam w internecie...
z drugiej- prawie nic nie zjadłam.

A co tam u pani miss-fit?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike




Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 22:02, 15 Gru 2007    Temat postu:

Lepiej niż planowałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss-fit
Am I perfect yet
Am I perfect yet



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: z wielkiego miasta

PostWysłany: Sob 22:13, 15 Gru 2007    Temat postu:

U mnie? Wczoraj zaczęło się oki... byłam nawet na siłowni.. a wieczorem... miałam jeszcze zapas mąki no i.. znowu zrobiłam te cholerne naleśniki... nie byłam głodna... ale MUSIAŁAM coś zjeść Sad (1)
Dziś już zapasów żadnych nie mam, zjadłam jakieś 1500kcal i więcej nie będzie Happy A jutro na siłkę idę znowu! Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pogaduchy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin